medi-TOUR

Sauna - z korzyścią dla zdrowia i urody

Finów nie trzeba namawiać do korzystania z sauny. Tam, zaproszenie do wspólnego odwiedzenia sauny jest tym samym, czym u nas zaproszenie na kawę czy wieczornego drinka. Prawie każdy szanujący się Fin ma w swoim domu niewielką saunę na własne potrzeby, a reszta regularnie korzysta z publicznych łaźni. Mieszkańcy dalekiej Północy wierzą, że seans sauny jest lekiem na (prawie) całe zło. Choć w Polsce zabieg ten nie jest tak popularny, coraz częściej doceniamy jego zalety i już w każdym większym mieście możemy z niego skorzystać.

Sauna fińska

Co może i na co pomaga sauna?

Bardzo dużo w porównaniu do tego, czego od nas wymaga. Nie katujemy się ćwiczeniami, a nasze ciało staje się smuklejsze. Nie przestrzegamy specjalnej diety, a oczyszczamy organizm z toksyn. Nie stosujemy drogich kremów, a nasza skóra promienieje blaskiem. Leżymy i poddajemy się działaniu ciepła, które ma na nas zbawienny wpływ. Zatem jeśli chcesz:

  • usprawnić krążenie krwi
  • odprężyć się po ciężkim dniu
  • zadbać o swoją skórę
  • dotlenić organizm
  • zredukować stres
  • wzmocnić odporność


Nie zwlekaj i już dziś sprawdź, gdzie w znajduje się najbliższa łaźnia!

Zanim odwiedzisz saunę

Optymalne korzystanie z sauny zakłada 10 -minutowe seanse wykonane dwa, trzy razy z rzędu. Każde wyjście z kabiny powinno być zakończone zimnym tuszem (oprócz sauny lodowej). Przygotowując się do ostatniego seansu (gdy pozbędziemy się już toksyn) warto nałożyć na włosy odżywczą maseczkę, a w skórę wsmarować olejek. Para wodna sprawi, że kosmetyki lepiej się wchłoną i będą skuteczniejsze.

Choć korzystanie z sauny to niewątpliwa przyjemność przynosząca wymierne korzyści, robimy to nie częściej niż raz w tygodniu (w wyjątkowych okolicznościach do trzech razy). Ponadto całkowicie powinny z niej zrezygnować osoby chore na nadciśnienie, choroby serca czy mające problemy z krążeniem. Unikajmy łaźni także w przypadku przeziębienia lub gorączki. Przeciwwskazaniami są też choroby skóry (grzybica), niewydolność nerek, choroby płuc, reumatyzm, jaskra, nowotwory, astma.

Para wodna i nie tylko

Myli się ten, który kojarzy saunę wyłącznie z buchającymi kłębami pary. Oprócz tradycyjnej łaźni parowej, w której panuje temperatura do 50 stopni Celsjusza, a wilgotność powietrza dochodzi do 100%, mamy do wyboru:

  • Saunę suchą – temperatura do 85-100 stopni Celsjusza, bardzo niska wilgotność powietrza. Taki seans jest korzystny zwłaszcza dla skóry dotkniętej cellulitem wodnym. Przygotowując się do niego, warto zrobić piling całego ciała.
  • Saunę Lodową – w kabinie temperatura spada do -15 stopni Celsjusza, a jej ściany skuwa lód. „Lodówka” wzmacnia naczynia krwionośne, dotlenia komórki, poprawia proces przemiany materii. Poprawia się także nasza skóra; staje się bardziej jędrna i gładsza. Przed seansem nie używamy kremu ani nie moczymy skóry wodą.
  • Sauna na podczerwień – panuje w niej niższa temperatura niż w łaźni tradycyjnej (40-60stopni Celsjusza), a powietrze w kabinie nagrzewa się dzięki urządzeniom emitującym promienie podczerwieni. Zabieg ten pomoże uwolnić ciało z toksyn i z nadmiaru tłuszczu. Przygotowując się do niego można użyć balsamu antycellulitowego lub kremu wyszczuplającego poprawiającego krążenie.
  • Sauna ziołowa- to tradycyjna sauna parowa, w której panuje mniejsza wilgotność i do której używa się olejków eterycznych. Korzyści z takiego seansu są zależne od tego, jakimi ziołami „przyprawiamy” parującą wodę. I tak: lawenda i melisa odprężają i relaksują, olejki z drzewa herbacianego i eukaliptusowego wspierają walkę z trądzikiem, a olejek różany polecany jest do dojrzałej skóry.
  • Sauna parowa lub sucha z koloroterapią – do zabiegu wykorzystuje się kolorowe światło. Jego efekty wynikają z użytej barwy, np. czerwień używana jest do cery zwiotczałej i pokrytej zmarszczkami, niebieski działa antybakteryjnie, a zieleń pomaga zregenerować podrażniony naskórek. Kolory poprawiają też nasze samopoczucie i pozytywnie wpływają na kondycję psychofizyczną.

Do sauny:

  1. Wybierz się wieczorem – pierwsze wrażenia po seansie to uczucie zmęczenia i osłabienia, dlatego warto mieć zadania dnia codziennego (praca, spotkania, zakupy, wysiłek fizyczny) za sobą.
  2. Nie wchodź głodnym ani przejedzonym – głód może powodować omdlenia, a trawienie ciężkiego posiłku obniża efektywność seansu.
  3. Wejdź po umyciu i osuszeniu całego ciała.
  4. Rozbierz się – do sauny wchodzimy całkiem nago, a w przypadku łaźni parowej również bez ręcznika.