Impotencja jest problemem, który dotyka nie tylko mężczyzn w starszym wieku, może być utrapieniem także tych, którzy na pierwszy rzut oka wydają się całkowicie zdrowi i pełni sił witalnych. Impotencja to brak erekcji, czy też ejakulacji pomimo różnych sposobów stymulacji seksualnej. Zaburzenia tego rodzaju prowadzą do dezorganizacji seksualnego pożycia i jednocześnie mogą powodować, że osoba zmagająca się z nimi wpadnie w stany lękowe, depresyjne, a nawet silne zaburzenia psychologiczne.
Impotencja nie bierze się jednak z niczego, w niektórych przypadkach może być jednym z objawów o wiele groźniejszej choroby, na przykład raka mózgu (w całkowicie skrajnych przypadkach). Większość osób do niedawna uważała, że impotencja to przede wszystkim problem psychiki i niejako wstyd przed kontaktem seksualnym. Rozwój techniki pozwolił jednak stwierdzić, że podłoża impotencji mogą być znacznie inne – zdecydowana większość przypadków impotencji posiada organiczne podłoże. Mówiąc najogólniej źródłem braku erekcji mogą być więc choroby dotykające nasz organizm. Znaczna część tych chorób jest na szczęście uleczalna – tutaj ważną rolę pełni lekarz, który musi stwierdzić, czy impotencja występuje z powodu zaburzeń na tle psychicznym, czy też właśnie z powodów patologii organicznych.
Lista chorób, które przyczyniają się do powstawania, czy też rozwoju impotencji jest dosyć długa, postaramy się jednak przybliżyć wszystkie te najpowszechniejsze. Problemy z erekcją oraz ejakulacją bardzo często powoduje między innymi cukrzyca – schorzenie, które dotyka przede wszystkim starsze osoby, powodując zmiany w naczyniach krwionośnych penisa. Oprócz cukrzycy widoczny wpływ na formowanie się problemów z potencją posiadają choroby układu sercowego, nadciśnienie, depresja, stwardnienie rozsiane oraz schorzenia mózgu. Różnego rodzaju zmiany w obrębie naszej czaszki będą mogły doprowadzić do tego, że uszkodzony zostanie ośrodek odpowiedzialny za aktywność seksualną powodując stałą dysfunkcję.
Potencja nie jest czymś, co otrzymujemy na zawsze. Można ją stracić i zniszczyć na własne żądanie. Winni bywamy my, ale i nasze choroby. Niestety większość z nich jest chorobami cywilizacyjnymi. Wina i tak leży więc w większości przypadków tylko po naszej stronie.
To one najczęściej są winne. I nadciśnienie tętnicze i tzw. arterioskleroza i zwiększony poziom złego cholesterolu mają ogromny wpływ na krwioobieg i dotlenienie organów. Obniżają całokształt kondycji, zmniejszają wydolność i wydajność organizmu, a ponieważ erekcja KRWI WYMAGA wpływają też na nią zmniejszając jej siłę i w ogóle zdolność do jej uzyskania!
Otyłość i cukrzyca zaburzają równowagę i zmniejszają sprawność organizmu, a taka cukrzyca czyni naprawdę poważne szkody. Jakie? Zaburza np. przekazywanie bodźców w tym bodźców seksualnych, jak się w takiej sytuacji podniecić? Nie ma sposobu!
Spośród leków najgorsze są statyny i beta blokery. Przyczyniają się drastycznie do spadku męskich możliwości seksualnych. Niektóre z leków obniżają też poziom hormonów. Radioterapia - wiadomo - wyniszcza organizm i siły witalne, spada więc i po niej potencja, a jeśli chodzi o operacje z zagrożeniami dla męskości wiążą się wszystkie te zabiegi, które są przeprowadzane niedaleko od stref intymnych (dolne odcinki jelita, pęcherz moczowy, prostata).
Kwestie związane z dysfunkcjami psyche są nie mniej skomplikowane od tych fizjologicznych. Problem jest tym poważniejszy, że osoby z takimi zaburzeniami nie zawsze są skłonne do współpracy z lekarzami czy terapeutami. Problemy się nasilają i niewiele na nie pomaga. Bardzo często na potencję i ogólnie sprawność wpływają dziś zaburzenia takie, jak:
Najczęściej są skutkiem presji. Sęk w tym, że wielu z nas żyje pod presją. Mogą więc występować coraz częściej. Taki "naciskany" zewsząd (a właściwie od wewnątrz) człowiek nie jest często w stanie sprostać stawianym mu lub też wymyślonym zadaniom. Problem się pogłębia, lęki narastają, a wszystko to kiepsko odbija się na seksie.
Kolejna współczesna choroba, która dotyka nas coraz częściej. Tę przypadłość trzeba leczyć, bo jest śmiertelna. Chyba nie trzeba wyjaśniać jak może się skończyć, a że odbija się na jakości całego życia to chyba też oczywiste.
Niską samoocenę mają osoby wrażliwe na punkcie wyglądu, w tym budowy członka. Czy można się temu dziwić? Świat jest w gruncie rzeczy pełen wrażliwców, a media epatują nas super-herosami, w portalach erotycznych nie znajdziesz zdjęć zwykłych facetów - wszystko to wyposażone że ho ho. I jak tu się w tym odnaleźć?
Na wiele z wymienionych wyżej problemów sporo poradzić nie można - na pewno trudno rozwiązać je samodzielnie, ale odrobina pracy nad sobą, dobry terapeuta i świadome życie, odżywianie plus niektóre suplementy mogą pomóc.
Na szczęście leczenie impotencji jest jak najbardziej możliwe, w zależności od jej podłoża wyróżnić można dwie metody lecznicze, a mianowicie kurację objawową oraz przyczynową. W przypadku tejże pierwszej medykamenty mają pomóc w osiągnięciu erekcji. W leczeniu objawowym będą więc dominowały takie środki jak Viagra i wiele jej podobnych produktów – wszystkich tych, które zawierają tlenek azotu. Zaletą leczenia w takowy sposób będzie bardzo duża skuteczności (w przypadku jeśli jednak podłoże impotencji nie jest psychogenne, wtedy efekty diametralnie zmniejszają się). Leczenie przyczynowe natomiast będzie miało zastosowanie w momencie jeśli lekarz wie jaka choroba pierwotna przyczyniła się do powstania zaburzeń erekcji i ejakulacji.
Wielu mężczyzn niestety sferę swojej seksualności traktuje jako temat tabu i po prostu wstydzi się, aby powiedzieć o swoim problemie nawet najbliższej osobie a co dopiero lekarzowi. Problem ten jest jednak mimo wszystko naturalnym i spotykanym dość często w ostatnich czasach, nie ma więc powodu do obaw oraz wstydu.